Posty

Wyświetlanie postów z lutego 25, 2012

nie chce być już ciężarem cz. 2

Jestem taka ciężka ... Jestem takim wielkim głazem... Niesiesz mnie na swoich  barkach.... Wzdychasz ciężko... Och... jak mnie to przygniata ... To, że nosisz mnie na swych ramionach... Ten ciężar mnie przytłacza ... Jak bardzo jest mi z tym ciężko.... Dlaczego mnie niesiesz ? Dlaczego nie zostawisz ? Czy mogę Ci tego zabronić ? Bo jest mi z tym źle ... Zdejmij ten ciężar z siebie ...!!! I tak nikt nie zauważy różnicy... Zdejmij ten ciężar ze mnie ...!!! Pozwól mi iść samodzielnie ... Ale Ty mówisz tylko -" jesteś ciężka ... Jesteś takim ogromnym ciężarem..." Bierzesz mnie znów za ręce... I ciągniesz po szorstkiej ziemi ... Och... jaki to mi sprawia ból... Jakże jest mi z tym ciężko ... I nie mogę nic zrobić, bo nie pozwolisz mi ... Bym żyła bez tego ciężaru... Gdybyś tylko umiał... Gdybyś jeszcze tylko chciał ... Bylibyśmy oboje wolni od ciężarów... Ty ode mnie, a ja od twoich słów...