Co to jest wiara ?
ostatnia rozmowa na temat wiary i moje obserwacje skłoniły mnie do przemysleń...
mam wrażenie ,że sama definicja wiary nie jest dobrze zrozumiana
biblia sama odpowiada na to pytanie dość szczegółowo
w liście do hebrajczyków w 11 rozdz. czytamy :
spodobało mi się szczególnie tłumaczenie Biblii Gdańskiej
jak widać wiara nigdzie nie jest opisana jako coś mistycznego, nieokreślonego i ulotnego...
coś, co dziś jest prawdą, a jutro nie...
słowo pewność można równie dobrze odnieść do realnego życia...
idąc przez światła ulicą wierzysz (masz pewność), że inne samochody zatrzymają się na zielonym ?
gdybyś w to nie wierzył, nigdy nie przeszedłbyś na drugą stronę ulicy ...
dalej czytamy:
jeśli nie przyjmujemy do wiadomości, że całą materię w kosmosie stworzył Bóg to musimy przyjąć (na wiarę) teorię "wielkiego wybuchu", która mówi, iż materia była skupiona w jednym miejscu w nieskończenie małej przestrzeni ... wybuchła... i w taki sposób narodził się wszechświat ...
niestety nie wyjaśnia skąd materia wzięła się przed tym zdarzeniem...
swoja drogą, to do tych teorii naprawdę potrzebna jest szczególnie naiwna wiara...
naukowcy nie maja na to żadnych dowodów - to tylko teoria !
dalsze wersety wskazuja na ludzi którzy odznaczali się wyjątkową wiarą
Biblia wymienia m.in. Abrahama. dlaczego ?
kto z nas miałby na tyle wiary, aby zostawić całe swoje wcześniejsze życie i zrobić to co nakazuje mu Bóg? nie wiem, ale wiem,że taką decyzję trudno podjąć kierując się jedynie logicznymi przesłankami. Abraham musiał znać Boga na tyle dobrze, iż wiedział że ten nie kłamie i ma moc uczynić tak jak obiecywał.
nie potrafimy ufać komuś kogo nie znamy
nie zaufamy tez komuś, komu nie zależny na naszym dobru
do zaufania osobie potrzebne jest poznanie i to osobiste, przebywanie z nią sprawia, ze ufamy...
A Ty ufasz Bogu?
mam wrażenie ,że sama definicja wiary nie jest dobrze zrozumiana
biblia sama odpowiada na to pytanie dość szczegółowo
w liście do hebrajczyków w 11 rozdz. czytamy :
A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.BW
Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy.BT
A wiara jest gruntem tych rzeczy, których się spodziewamy i dowodem rzeczy niewidzialnych. BG
A bez wiary nie można podobać się Bogu; albowiem ten, co przystępuje do Boga, wierzyć musi, że jest Bóg, a że nagrodę daje tym, którzy go szukają.BG
spodobało mi się szczególnie tłumaczenie Biblii Gdańskiej
jak widać wiara nigdzie nie jest opisana jako coś mistycznego, nieokreślonego i ulotnego...
coś, co dziś jest prawdą, a jutro nie...
słowo pewność można równie dobrze odnieść do realnego życia...
idąc przez światła ulicą wierzysz (masz pewność), że inne samochody zatrzymają się na zielonym ?
gdybyś w to nie wierzył, nigdy nie przeszedłbyś na drugą stronę ulicy ...
dalej czytamy:
BG
Wiarą rozumiemy, iż świat jest sprawiony słowem Bożem, tak iż rzeczy, które widzimy, nie stały się z rzeczy widzialnych, ale z niczego.
jeśli nie przyjmujemy do wiadomości, że całą materię w kosmosie stworzył Bóg to musimy przyjąć (na wiarę) teorię "wielkiego wybuchu", która mówi, iż materia była skupiona w jednym miejscu w nieskończenie małej przestrzeni ... wybuchła... i w taki sposób narodził się wszechświat ...
niestety nie wyjaśnia skąd materia wzięła się przed tym zdarzeniem...
swoja drogą, to do tych teorii naprawdę potrzebna jest szczególnie naiwna wiara...
naukowcy nie maja na to żadnych dowodów - to tylko teoria !
dalsze wersety wskazuja na ludzi którzy odznaczali się wyjątkową wiarą
Biblia wymienia m.in. Abrahama. dlaczego ?
na czym polegał fenomen Abrama ,dlaczego Bóg wybrał właśnie Jego ?
Przez wiarę usłuchał Abraham, gdy został powołany, aby pójść na miejsce, które miał wziąć w dziedzictwo, i wyszedł, nie wiedząc, dokąd idzie.
Wiarą powołany będąc Abraham, usłuchał Boga, aby poszedł na ono miejsce, które miał wziąć za dziedzictwo i wyszedł, nie wiedząc, dokąd idzieBG
kto z nas miałby na tyle wiary, aby zostawić całe swoje wcześniejsze życie i zrobić to co nakazuje mu Bóg? nie wiem, ale wiem,że taką decyzję trudno podjąć kierując się jedynie logicznymi przesłankami. Abraham musiał znać Boga na tyle dobrze, iż wiedział że ten nie kłamie i ma moc uczynić tak jak obiecywał.
nie potrafimy ufać komuś kogo nie znamy
nie zaufamy tez komuś, komu nie zależny na naszym dobru
do zaufania osobie potrzebne jest poznanie i to osobiste, przebywanie z nią sprawia, ze ufamy...
A Ty ufasz Bogu?
Komentarze
Prześlij komentarz