tryptyk na zamowienie ...
jej jak to powaznie brzmi ...
tak ... zbyt powaznie ...
spanikowałam, przyznaje sie bez bicia ...
wena w jedniej chwili uleciala ....
i zamiast kilku dni prace trwaly kilka tygodni...
jestem zla na siebie za te przejmowanie sie ...
nie umiem spokojnie podejsc do tak prostej sprawy ...
a może to normalne...
to moje pierwsze zamówienie...
gosi bardzo sie podobaly te rzeczy ...
ale ja nie potrafię uwierzyć, ze umiem coś zrobić dobrze ...
przecież wszystko zawsze partole ...
tak ... zbyt powaznie ...
spanikowałam, przyznaje sie bez bicia ...
wena w jedniej chwili uleciala ....
i zamiast kilku dni prace trwaly kilka tygodni...
jestem zla na siebie za te przejmowanie sie ...
nie umiem spokojnie podejsc do tak prostej sprawy ...
a może to normalne...
to moje pierwsze zamówienie...
gosi bardzo sie podobaly te rzeczy ...
ale ja nie potrafię uwierzyć, ze umiem coś zrobić dobrze ...
przecież wszystko zawsze partole ...
Komentarze
Prześlij komentarz