różane świeczniki

chyba można powiedzieć że są walentynkowe ...

ale nie robiłam ich z tym zamiarem ...

bardzo delikatny druk okazał się zbyt mało przejrzysty na szklanych naczyniach...
postanowiłam je troszkę ożywić...
każdy kwiat i liść jest delikatnie pomalowany ...
chyba doskonale mi się udało to zrobić...
bo każdy  komu o tym mówiłam...
twierdził,  że nie widać tu żadnego malowania ...

talerzyk na dużą świecę...

widok z bliska ...


szklany świecznik...
na świeczkę typu tea bags...
czyli zwykły podgrzewacz ...

to zdjęcie było robione jeszcze przed lakierowaniem ...

nie oddaje ono końcowego efektu...
jaki powstaje potem...
serwetka robi się bardzo delikatna i prawie przezroczysta ...

bardzo ładnie prezentuje się przy świetle lampy ...
jest to też dobry sposób by ocenić wnikliwie efekt moich poprawek ...

jednak najlepiej prezentuje się ...
przy naturalnym  płomieniu  świecy ...
dodaje nastroju ...

a do tego trzeci element...
który wygląda jak wazonik....
ale na pewno jest świecznikiem na małą lub dużą świece...

wszystko w pastelowych kolorach ...
różach i kremach...  
w moje ulubione kwiaty ... : )

hmmm...
zaczęło mi pachnieć różanym zapachem ... :  D